Young Poland
The exhibition Young Poland as a part of the 14th edition of the Westival
the future of polish architecture I am waiting for
Pomimo pewnych zawirowań politycznych ostatnich lat, Polska od około 30 lat wykazuje stabilność społeczną i kulturową niezbędną do rozwoju architektury. Budujemy coraz więcej, a wiele pracowni architektonicznych wykorzystuje te sprzyjające okoliczności do własnego twórczego rozwoju. Efektem tego jest architektura, która wydaje się niczym nie różnić od tej, którą widzimy w innych, także tych najbardziej rozwiniętych krajach europejskich. Polska architektura staje się także zauważalna poza granicami naszego kraju, o czym świadczą sukcesy polskich architektów na architektonicznych festiwalach organizowanych na całym świecie.
Poza sporadycznymi wyjątkami, nie znajdziemy jednak polskiej architektury w prestiżowych i opiniotwórczych czasopismach, nie znajdziemy także polskich architektów na zagranicznych uczelniach. Przyczyną tego nie jest tylko brak promocji polskiej architektury w świecie, ale jej fasadowość, powierzchowność, oderwanie od miejsca, w którym powstaje. A przecież spełniamy już wszystkie warunki do tego, aby polska architektura mogła być istotnym głosem w debacie o jakości przestrzeni, którą wspólnie zamieszkujemy.
Jakiś czas temu zdarzyło mi się zamieścić pod postem opublikowanym przez PROLOG komentarz – “przyszłość polskiej architektury, na którą czekam”. Pamiętam późniejsze wypowiedzi, sprowadzające się do pytania skąd wiem, że to właśnie jest przyszłość polskiej architektury. Ta wystawa, na którą wraz z radą programową zaprosiliśmy 11 subiektywnie wybranych najmłodszych polskich pracowni jest próbą odpowiedzi na tamte pytania. To pracownie z pokolenia, które zdeterminuje kolejne 50 lat w polskiej architekturze.
Moja odpowiedź brzmi: czekam na architekturę mądrą, trwałą estetycznie, która bardziej niż samą sobą zajmuje się współczesnymi problemami, które próbuje rozwiązywać. A Ty na jaką polską architekturę czekasz?
fot. Sylwia Gudaczewska
more: here